
Postaram się opisać, jak elegancko i „po bożemu” zapraszać na ślub. Na opisanie samych wzorów zaproszeń, czy treści, które mają się na nich znaleźć, jeszcze przyjdzie czas. A teraz co do samej procedury.
Po pierwsze: jak, kiedy i kogo zapraszać?
Tak naprawdę do zapraszania gości możecie się zabrać od razu, gdy poznacie wszystkie potrzebne do zaproszenia dane: gdzie i kiedy będzie ślub oraz zabawa weselna. Pamiętaj, że zapraszani też powinni wiedzieć o tym fakcie z wyprzedzeniem: przynajmniej miesięcznym.
Po drugie: kogo zaprosić? To już zależy od was. Ja ze swoim mężem przyjęliśmy zasadę, że zapraszamy najbliższą rodzinę (rodzeństwo rodziców i ich dzieci, czyli nasze rodzeństwo cioteczne) oraz oczywiście znajomych. Przy zapraszaniu rodziny powinnaś określić klucz: przykładowo jeśli zapraszasz rodzeństwo cioteczne, powinnaś zaprosić całe, a nie tylko niektóre osoby. Nie musisz tak robić zapraszając przyjaciół z pracy: bierzesz tych, których chcesz, ale wskazane jest, aby wtedy zapraszać ich „dyskretnie”.
Po trzecie: zawiadomienia o ślubie. To taka specyficzna polska praktyka, która jest przyjęta, praktyczna i z której nie ma sensu rezygnować. Szerszej rodzinie, czy znajomym możesz wybrać zawiadomienie o ślubie, zamiast zaproszenia. Oznacza to, że takie osoby nie są zobowiązane do przyjścia, nie są zaproszone na wesele, ale jak się zjawią w kościele, będzie Wam bardzo miło.
Po czwarte: Wszystkie zaproszenia powinny być pisemne. Jeśli macie możliwość: zapraszajcie osobiście, zawsze we dwoje (rzecz jasna od każdej reguły mogą być wyjątki). W pozostałych przypadkach (goście z odległej miejscowości), wyślijcie zaproszenie pocztą, ale równolegle zadzwońcie i zaproście też ustnie.
Po piąte: Małżeństwa zawsze zapraszacie razem, na jednym zaproszeniu. Nadmieniacie, ze zapraszacie z potomstwem. Niezaproszenie dzieci nie jest eleganckie, ale nie muszą mieć one własnego zaproszenia. Pary, które nie są małżeństwem, zapraszacie oddzielnie, ale oczywiście bez adnotacji, że mogą przyjść z osobami towarzyszącymi – to oczywiste, że będą razem. Jeśli dzieci waszych wujków są już pełnoletnie, wypada im wręczyć oddzielne zaproszenia z adnotacją o osobie towarzyszącej.